sobota, 3 września 2011

Dystopian Wars

Hey!
Dzisiaj, bo długim czasie oczekiwania, w me chciwe łapki trafiły figurki do Dystopian Wars. Gra firmy Spartan Games osadzona jest w czasach I wojny światowej... w wersji Steampunk. W świecie tym, rakietowi marines, błyskawice z cewek tesli, latające lotniskowce, maszyny kroczące i latające okręty wojenne są codziennością.

Zakupiłem podręcznik, japoński starter i lotniskowiec.

Zacznę od podręcznika. Jest on kolorowy, z dużą ilością ilustracji i zdjęć. Dodatkiem do podręcznika jest jest  wyjmowana strona nosząca tytuł "Fast Play". Jest to modyfikacja normalnych zasad, polegająca na uproszczeniu ich do gry, w której udział bierze dużo modeli (na normalnych zasad takiej gry nie ukończyłoby się w ciągu dnia ;). Zarówno Fast Play jak i strony w podręczniku wykonane zostały z przyjemnego w dotyku i trwałego papieru. Książka zawiera opis świata gry oraz każdej nacji, zasady i statystyki modeli. Zasady są łatwe do przyswojenia (dobrze napisane) oraz nie pozostawiają żadnych niepewności. Dodatkowo większość bardziej skomplikowanych zasad jest opisana w przykładach i pokazana na ilustracjach. O podręczniku nic więcej powiedzieć nie mogę ;P

Następny w kolejce do opisania jest starter. Tak to wygląda po wyjęciu z pudełka:
Jak widać naszym wymarzonym w snach stateczkom nic złego stać się nie może, gdyż są one zapakowane w folie bąbelkowe (*pstryk *pstryk :D). W skład startera wchodzi: 13 okrętów ( 9 fregat, 3 krążowniki i pancernik), 2 bombowce, 10 znaczników samolotów (Tiny Flyers) po karcie statystyk dla każdego typu jednostki i 4 kartki ze znacznikami, o których teraz napiszę.
Znaczniki są kolorowe, nie ma na nich żadnych błędów etc. Wydrukowane są na czymś podobnym do opakowania płatków śniadaniowych tylko że trochę sztywniejszym. Stwierdzam że dobrym pomysłem było podklejenie ich czymś grubszym, np. tekturą. Ogółem do znaczników też nie mogę się przyczepić.

Okręty
Czyli coś co jest najbardziej cenione w Dystopian Wars. Oto zdjątka.
 Fregaty:

Krążowniki:
Pancernik:
Bombowce, podstawki do tychże, Tiny Flyery, wieżyczki i generatory do pancernika:
Zdjęcie pancernika jest trochę nie ostre, za co przepraszam. Nie mogłem wrzucić większych zdjęć gdyż wchodziły one na spis armii itd, dlatego nie widać szczegółowości modeli, a ta jest naprawdę fantastyczna. Modele nie miały żadnych nadlewów (no, pomijając to co jest przy Tiny Flyerach, ale to potrąceniu palcem samo odpada :). Jednak to właśnie szczegółowość mnie zachwyciła. Na fregacie wielkości mojego kciuka są małe drzwiczki do przedziału a w nich.... okienko i zawiasy! Fajnie też wyglądają schodki za dziób i ich poręcz. Figurki wykonane są z żywicy, nie licząc bombowców (i ich podstawek), generatorów oraz wieżyczek. I to chyba tyle o starterze. Stanowi on doskonałą podstawę floty - po dokupieniu lotniskowca można już spokojnie grać na turniejach.

Lotniskowiec
Nie będę się o nim rozpisywał:
W blisterze oprócz samego kadłuba było 6 Tiny Flyerów, 4 metalowe wirniki, karta ze statystykami oraz plastikowa podstawka.
Sam model jest wielkości mojej dłoni. Na drewnianym podkładzie (każda deseczka jest widoczna), stacjonuje kilka samolotów. Po drugiej stronie (dolnej, niestety nie mam jej zdjęcia), znajduje się gondola dowodzenia, 2 szalupy ratunkowe i wieżyczki.

Tak na koniec wrzucę zdjątka mojego zestawu:
Niedługo pojawi się więcej artykułów oraz zdjęć będą też pojawiać się częściej niż do tej pory. W planach:
-Malowanie Tiny Flyera (Zwiadowczego) - krok po kroku.
-Zdjęcia armii Do Flames of War
-Zdjęcia armii Do InfinitY (Ariadna)
-Opis Talii - Gobliny
-Moja taktyka - Japońcy (Dystopian Wars)

Pozdrawiam!

4 komentarze:

  1. Masz może sprzęt lądowy? Interesują mnie czołgi, które możnaby było wykorzystać do Epica (na Pyrkonie zakupiłem brytyjskie Cromwelle). Widziałem, że Japończycy mają na wyposażeniu czołgi Chi-Ri, i chętnie usłyszałbym coś na ich temat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sprzętu lądowego nie mam, aczkolwiek jest ekipa która się do niego namierza - jak kupią to i ja może to zrobię, bo tak to nie miałbym z kim tym grać. Same czołgi widziałem - są większe niż flamesowe (bo chyba takie zakupiłeś) czołgi, nawet od pantery. Same modele są szczegółowe, śliczne i ogółem super. Cena to 35zł (ew. zniżka w wargamrze - mam 15%) za 6 sztuk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to co kupiłem, było do Dystopii - Britannia Cromwell Bombard (w pierwszym poście dałem skrót myślowy ;) ). Nabyłem je w tej samej cenie, którą podałeś.

      Usuń
  3. Aaa, faktycznie mają takie :D
    No to mam nadzieję, że doceniasz ich detaliczność :D
    Średnie czołgi są ich (mniej więcej) wielkości.. w sensie tych bombard :)

    OdpowiedzUsuń