czwartek, 24 maja 2012

Francuskie tanki w tydzień - dzień 2

Witajcie z powrotem w francuskiej akademii pancernej.
Dzisiaj będziecie świadkami premiery naszych nowych 3 moździerzy klasy ACA-8.
Zapraszam!
Wczoraj pokazałem Wam jak malowałem podstawki, oraz zacząłem bazgrać mobilną artylerię.
Skończyłem na pokryciu pancerza zieloną farbką. Po jej wyschnięciu przyszedł czas na zębatki, kominy i działa. Na pędzel "wsiadła" farbka "Tin Bitz". Kolorem tym pokryłem, jak już wcześniej wspominałem, kominy, działa, koła zębate, ale także podpory przedniego pancerza (tego pionowego, co nad gąsienicami jest).

Następnie do ręki wziąłem "Bestial Brown", który szybko pokrył deski. "Boltgun metal" posłużył mi do pomalowania włazów i drzwiczek, oraz bocznej drabinki.

Dnia wczorajszego, pokazywałem Wam zdjęcie drugowojennego czołgu B1, na którym postanowiłem wzorować swoje malowanie. Decyzji tej nie zmieniłem - dlatego, na pędzel nałożyłem "catach brown" i delikatnymi ruchami, zacząłem nakładać nieregularne plamki na zielonym kadłubie.

Chwilę potem, takim samym sposobem, do brązowych plamek dołączyły jasno brązowe (to chyba taki kolor? :D ), dzięki farbce "Commando Khaki".

Ostatnim działaniem przed washowaniem było pobrudzenie gąsienic. Dry-brushem, farbką "catahan brown" pociągnąłem wybrane wcześniej miejsca gąsienic.

Czas na washowanie. Devlan Mud pokrył gąsienice oraz dolne części pojazdu, zaś Badab Black całą resztę :) Po lewej stronie jest czołg zwashowany, po prawej nie. Na zdjęciach różnica jest bardzo mała, zaś w "realu" bardzo wyraźna.


Ostatnia rzecz, jeżeli chodzi o malowanie. "Ice Blue" został wykorzystany do pomalowania tylnich wizjerów, zaś czerwony, biały i niebieski do namalowania malutkiej flagi na pancerzu.

Teraz pozostało już tylko przyozdobienie podstawek. Wszystkie obowiązkowo dostały trawkę. Na jednej z podstawek umieściłem krzaczek, tuż przed kadłubem pojazdu - ma go maskować ;)
Lepsze maskowanie zastosowałem na trzeciej podstawce. Za pomocą bandaża, pomalowane na zielono z brązowymi plamkami i umieszczonego na patyczkach, zrobiłem siatkę maskującą.

Na dziś to wszystko. Jutro zacznę malować ok. 5/6 podstawek małych czołgów. Musze się jakoś wyrobić przez ten tydzień :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz