Czołem!
Dzisiaj krótko. Idąc za ciosem (czyt. manewry) stworzyłem objective marker do Hind Commandera.
Jest to piknik obsługi CKM'u wraz z BTR'em 70 i jego załogą :)
Szczerze mówią, w rzeczywistości wygląda ładniej niż na zdjęciu. Mimo wszystko nie jestem z niego do końca zadowolny i czegoś mi w nim brakuje.
Co Wy o nim sądzicie? :)
Pozdrawiam!
Moze jest za plaski? Moze jakies drzewko? Z kawalka galazki i sztucznej trawki. Przyznam ze nie ogarniam tej skali, nie te lata...
OdpowiedzUsuńFaktycznie, jakieś drzewko byłoby Ok.
OdpowiedzUsuńSkala jest zabawna :)
Szczerze mówiąc, malowanie tego jest dużo prostsze niż np. Infinity.
Tutaj kolor bazowy + kamuflarz + kilka detali budzi uznanie, a w infinity: tutaj wizjerek (najlepiej z odbiciem światła), tu jakiś pagonik itd.. ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodzielam zdanie Rafela... nie moja to już skala. Ale fakt zabawna i co najważniejsze mechowe gry jeszcze się jako tako w niej prezentują.
OdpowiedzUsuńA marker zapachnisty!
Dzięki.
OdpowiedzUsuńCzołgi w tej skali nawet całkiem wyglądają przy mechach z Battlefroce'a, śmigłowce wręcz idealnie :)